Uwielbiam dziewczyny, które nie mają nic przeciwko temu, żeby same rozjaśnić nieznajomemu wycieczkę. No właśnie, po co tracić czas na czcze gadanie - skoro można się z nim przespać. Brunetka wybrała więc najkrótszą drogę do poznania się - obciąganie. Sądząc po jej wesołych oczach - była zadowolona z tej degustacji!
Blondynki kochają czarne cipki tak samo jak czarne kutasy. Uwielbiają widzieć czarne ręce na swoich ciałach, palce penetrujące ich szparkę. Czekolada rozbiera ją jak mężczyznę, a blondynka rozpieszcza ją swoimi wdziękami. Ten związek dwóch lesbijek przypomina mi kawę z mlekiem - gorącą i słodką. Dałbym im też strap-on, żeby dziewczyny mogły się głębiej pieprzyć. Nie robią zbyt wiele.
Somebody's lucky